Składniki na ok. 10 sztuk
babeczki
- 2 szklanki mąki orkiszowej 1800
- 1/3 szklanki cukru trzcinowego
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 60g gorzkiej czekolady (85% kakao)
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajo
- 1 szklana mleka (roślinne lub zwierzęce, może też być maślanka, kefir lub jogurt, ewentualnie woda)
polewa biała
- 50g namoczonych na 2h nerkowców
- 1 łyżeczka miodu
- 30-40 ml przegotowanej wody
- 30g oleju kokosowego
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- ewentualnie wanilia
polewa czekoladowa
- 50g namoczonych daktyli, odsączonych
- ok. 5 łyżek oleju kokosowego, roztopionego
- 1-2 łyżki kakao
Wykonanie
- Przygotować babeczki. Wymieszać składniki mokre i suche osobno, a czekoladę posiekać. Wsypać wszystko do jednego pojemnika i szybko oraz niedokładnie wymieszać (to jest ważne, żeby nie wymieszać składników na jednolitą masę. Przełożyć do foremek i piec przez ok. 20 minut w 200stC.
- Gdy babeczki lekko przestygną, tj. po ok. 1 godzinie, zabrać się za polewę. Trzeba po prosty zmiksować wszystkie składniki na jednolitą masę. Najlepiej od razu nakładać na babeczki. Masa powinna stężeć w ciągu 2-3h. Jeżeli babeczki są dostatecznie wysygnięte to można ulokować je w lodówce co przyspieszy tężenie polewy. Ja ścięłam wierzchy babeczek, żeby uzyskać płaską powierzchnię, po której polewa tak łatwo nie spływała.
- Żeby zrobić polewę czekoladową należy po prostu zmiksować wszystkie składniki. Jeżeli masa jest zbyt gęsta to należy dodać trochę wody z moczenia daktyli. Tak wykonaną masę warto od razu nakładać na babeczki, ponieważ dosyć szybko tężeje. Ja robiłam to przy pomocy woreczka strunowego z minimalnie uciętym różkiem. Stał się w ten sposób mini wersją rękawa cukierniczego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz