Strony

niedziela, 10 stycznia 2016

PASTA Z ŻÓŁTEGO GROCHU

   Ostatnio znajoma dusza podzieliła się ze mną patentem na cebulkę duszoną z kurkumą, która wzbogaca smak jarskich zup. Wykorzystałam go z powodzeniem w zupie z kiszonego topinambura i był to niewątpliwy sukces. Postanowiłam jednak wykorzystać taką cebulkę jeszcze w inny sposób. Tak powstała pasta z żółtego grochu z kurkumową cebulką. Smak wyszedł naprawdę rewelacyjny. Bardzo polecam.

Składniki
  • 1/2 szklanki suchego grochu niełuskanego (ale może być też łuskany - szybciej się ugotuje)
  • 2 średnie cebule
  • 1/2 łyżeczki kurkumy
  • 3-4 łyżki oliwy z oliwek (lub masła klarowanego lub innego tłuszczu do smażenia)
  • szczypta soli
  • 2-3 łyżki oleju lnianego
  • 1/3 łyżeczki pieprzu

Wykonanie
  1. Groch namoczyć dzień wcześniej. Następnego dnia ugotować do miękkości w wodzie z moczenia (cały groch gotuje się nawet ponad 1h). Odcedzić groch, zostawiając ok. 50 ml wody z gotowania.
  2. Rozgrzać tłuszcz do smażenia i wrzucić na na niego cebulkę. Smażyć na małym ogniu. Po kilku minutach dodać kurkumę i sól. Smażyć na minimalnym ogniu, co jakiś czas mieszając, przez ok. 20 minut.
  3. Ostudzony groch zblendować na gładko z pozostawioną wodą z gotowania. Dodać cebulkę, olej lniany oraz pieprz i jeszcze raz zblendować całość, ale już nie koniecznie na gładko. Dobrze jak zostaną kawałki cebulki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz